W sądzie na własnej sprawie rozwodowej można występować bez zawodowego pełnomocnika, czyli adwokata. Taka sytuacja jest możliwa, ale wiązać się może z różnego rodzaju niedogodnościami, a nawet problemami.
Rozwód bez adwokata
Osoba, która występuje samodzielnie – jako strona sprawy o rozwód – musi stosować się do wymogów formalnych, jakie są określone w przepisach procedury cywilnej. W praktyce oznacza to, że: wypowiedzi do sądu, pytania do świadków, pisma procesowe muszą zazwyczaj
spełniać jednakowe wymogi, jak w przypadku adwokata. Trzeba także uważać na to, by zabieranie głosu na sali sądowej (w czasie reprezentacji samego siebie) odbywało się jedynie w określonym zakresie i przypadkach wskazanych w przepisach procedury cywilnej. Inne zachowania mogą bowiem prowadzić do negatywnych konsekwencji. Co więcej, z racji tego że sędzia i urzędnicy sądowi muszą być bezstronni, nie można liczyć ani na ich pomoc w trakcie rozprawy ani na udzielanie porad prawnych.
W jakiej sytuacji warto wynająć adwokata do sprawy rozwodowej?
Niektóre osoby są rzeczywiście w stanie same reprezentować się na własnej rozprawie rozwodowej. Jednak w zdecydowanej większości przypadków adwokat może okazać się po prostu niezbędny. O jego wynajęciu warto zadecydować wtedy, gdy spełnia się przynajmniej kilka z poniższych powodów:
- druga strona zatrudniła już swojego adwokata;
- kiedy ma się problemy z pełnym zrozumieniem języka urzędowego (używanego np. na formalnych dokumentach);
- gdy chce się, by adwokat dokonał trafnej oceny sytuacji prawnej stron rozwodu;
- gdy ma się podejrzenia, że małżonek w sądzie będzie próbował zastraszania, manipulacji czy zeznawania nieprawdy (w tym preparowania dowodów), a ponadto będzie starał się utrudniać kontakty z małoletnim dzieckiem lub nie będzie chciał płacić alimentów;
- kiedy nadal zajmuje się wspólne mieszkanie albo w trakcie małżeństwa zgromadziło się wspólnie znaczny majątek;
- gdy w czasie trwania małżeństwa został zaciągnięty kredyt o znacznej wysokości;
- gdy jeden z małżonków zarabiał znacznie więcej niż drugi;
- kiedy powodem rozwodu są zaburzenia psychiczne albo zdrowotne.
Brak reprezentacji w tak trudnych sytuacjach może bardzo często doprowadzić do porażki w sądzie.
W czym pomoże adwokat?
Wynajęty adwokat wpłynie na szybkość postępowania o rozwód, ponieważ złoży taki pozew o rozwód, który nie będzie dotknięty żadnymi brakami formalnymi. Dzięki temu strony nie będą wzywane do uzupełnienia braków i sprawa rozwodowa nie będzie się opóźniać. Pełnomocnik, który w sądzie będzie składał wnioski, przesłuchiwał świadków i stawiał się na rozprawach, sprawia że osoba którą reprezentuje (kiedy ma takie życzenie) może pojawić się w sądzie tylko raz – w celu osobistego przesłuchania jako strony.
Trzeba też pamiętać, że sprawa rozwodowa może mieć daleko idące konsekwencje w wielu aspektach życia (dotyczące np. opieki nad dzieckiem, obowiązku alimentacyjnego czy podziału majątku). Dlatego profesjonalizm adwokata, który na co dzień zajmuje się tego typu sprawami, w należyty sposób pomoże zabezpieczyć potrzeby swojego klienta.
Artykuł został napisany wraz z Kancelaria Radcy Prawnego Rafał Walterowicz świadczącą usługi w zakresie spraw rozwodowych.